Formalnoprawne aspekty wprowadzania do obrotu polepszacza gleby

polepszacz gleby prawnie

Przetwarzanie komunalnych osadów ściekowych w środek poprawiający właściwości gleby wymaga decyzji ministra rolnictwa. Jeśli czyszczalnia taką zgodę uzyska, nie musi starać się o zezwolenia na przetwarzanie odpadów. Wyjaśniamy formalnoprawne szczegóły, bo urzędy marszałkowskie często o takie zezwolenia proszą oczyszczalnie. 

W Mikrobiotech mamy za sobą kilka takich projektów, gdzie dla danej oczyszczalni robimy audyt i projektujemy proces technologiczny, w którym zamiast odpadów powstaje środek poprawiający właściwości gleby, nazywany potocznie polepszaczem gleby. 

Kluczowe dla bezpieczeństwa opinie instytutów

Mamy za sobą kilka takich projektów – w miastach wojewódzkich, jak Rzeszów – ale i mniejszych oczyszczalniach jak Bolesławiec czy Hajnówka. W tym procesie kluczowe są opinie potwierdzające bezpieczeństwo stosowania polepszacza gleby wytworzonego z osadów ściekowych. Bardzo ważna jest oczywiście opinia, którą wydaje Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa – Państwowy Instytut w Puławach, ale są inne opinie, jakie należy pozyskać.

Na końcu tego mozolnego procesu jest uzyskanie decyzji ministra rolnictwa, które jest formalną zgodą na wprowadzenie do obrotu środka poprawiającego właściwości gleby. 

Oczyszczalnia staje się producentem 

Raz na jakiś czas jednak zdarza się, że urząd marszałkowski wymaga od oczyszczalni, która już uzyskała decyzję Ministra Rolnictwa, by dodatkowo uzyskała zezwolenie na przetwarzanie osadów ściekowych jako odpadów, jeśli chce wytwarzać polepszacz gleby. Gdyby to uznać, to dla oczyszczalni oznaczałoby kolejny wielomiesięczny albo i kilkuletni proces uzyskiwania zezwolenia. 

Tyle że wcale tego zezwolenia nie trzeba mieć. I to staramy się – wspierając oczyszczalnie – tłumaczyć urzędnikom. Bo prawo jest po naszej stronie. 

Ustawa o odpadach mówi wyraźnie (art. 3 ust. 6), że o tym, czy substancja jest odpadem czy nie, stanowi przede wszystkim jej producent, a nie urzędnik. 

Mamy więc sytuację, w której – po pierwsze – oczyszczalnia może wprowadzać do obrotu polepszacz gleby – co poświadcza decyzja ministra rolnictwa. Skoro oczyszczalnia może wprowadzać do obrotu, to – po drugie –  może samodzielnie zdecydować, że osad staje się pełnowartościowym surowcem do produkcji środka poprawiającego właściwości gleby, a nie odpad. Po trzecie, ów polepszacz gleby wytwarzany jest w jednym ciagu technologicznym. Cały proces więc nie tylko formalnie, ale i etycznie jest zgodny z literą prawa, a powstały produkt jest bezpieczny dla środowiska i znajduje szerokie grono odbiorców.

Skoro oczyszczalnia produkuje polepszacz, wykorzystując surowce poddane odpowiedniej obróbce technologicznej, nie ma mowy o powstaniu jakiegokolwiek odpadu.

Tym samym nie ma uzasadnienia, by jakikolwiek urząd marszałkowski wymagał uzyskania decyzji na przetwarzanie odpadu. 

Urzędy marszałkowskie uznają stanowisko oczyszczalni

Co ważne, urzędy marszałkowskie – którym to tłumaczymy w odpowiednim stanowisku w imieniu naszych klientów-oczyszczalni, uznają je.

To także ważne dlatego, że takie postanowienie przypomina wszystkim o bardzo ważnej hierarchii postępowania z odpadami (art. 17 ustawy o odpadach): na pierwszym i najważniejszym miejscu jest zapobieganie powstawaniu odpadów. 

Nasz klient wypełnia to postanowienie w tym momencie, kiedy uzyskuje decyzję ministra rolnictwa.

Fundusze RP EU
© mikrobiotech.pl 2024 Realizacja: Damtox.pl
Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego jej działania oraz korzystania z narzędzi analitycznych, reklamowych i społecznościowych. Szczegóły znajdują się w polityce prywatności. Rozumiem i akceptuję